niedziela, 27 sierpnia 2017

Jak skutecznie szukać pracy (3). Jeszcze o CV




Wysyłaj dużo CV
Kiedyś robiłam tak, że po przejrzeniu ofert wysyłałam CV w miejsce, które z jakichś względów najbardziej mi się spodobało. Potem z zapartym tchem czekałam na odpowiedź… i czekałam na odpowiedź… Ewentualnie ktoś się odzywał, dostawałam zaproszenie na rozmowę i/lub zadanie rekrutacyjne (najczęściej tak było przy zleceniach), i potem miałam czekać, aż dadzą znać – „nawet w przypadku negatywnej decyzji”. Ja czekałam, czas leciał, nikt się nie odzywał… I z reguły mijał miesiąc, zanim złapałam, że nie ma na co czekać i trzeba zacząć szukać od nowa.

Taki sposób działania oczywiście też może być skuteczny, ale zajmuje zdecydowanie zbyt dużo czasu. Tym razem więc postawiłam na inną opcję – którą gorąco polecam. Otóż wysyłałam CV, ilekroć znalazłam ofertę, która spełniała moje oczekiwania. Tak po prostu. I nie czekając na odpowiedź, szukałam dalej. I wysyłałam kolejne CV. Ba, nawet kiedy zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną, z której wyszłam z wielkimi nadziejami, mimo wszystko następnego dnia rano usiadłam wertować oferty. I wysyłałam kolejne CV.
Dzięki temu w ciągu trzech tygodni odbyłam trzy rozmowy w sprawie pracy – i każdą z tych prac otrzymałam. :D

A gdzie te CV w ogóle wysyłać?

Najlepsza odpowiedź brzmi: wszędzie.

Serio. Ogłoszeń o pracy należy szukać gdzie tylko się da. Każda strona jest dobra. I te firmowe, które mają zakładki „Kariera” czy „Rekrutacja” – to dla tych, którzy wiedzą, jakiej pracy szukają. I popularne strony z ogłoszeniami. I strony społecznościowe. Naprawdę, perełka, oferta szyta na miarę dla nas może znaleźć się w najmniej spodziewanym miejscu. Dlatego nie powinno się zaniedbywać żadnej możliwości. Wspominałam już, że w ciągu minionego roku najwięcej ogłoszeń, z których wynikły zawodowo naprawdę fajne rzeczy, znalazłam na Facebooku.

1 komentarz: